|
COMA |
<-Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat-> |
Autor |
Wiadomość
|
dżordż
|
Wysłany: Pon 8:26, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Janko muzykant
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Ja należę do coraz większej grupy ludzi twierdzącej, że Coma to jeden z najwększych gniotów jaki się Polsce przytrafił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
alternativ4
|
Wysłany: Pon 9:27, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ranga
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław / Krotoszyn
|
Ja2ger napisał: |
Pseudo-ambitne "poetyckie" teksty też nie dodają im plusów. |
Często spotykam się z takim zarzutem. Tymczasem po wgłębieniu się teksty nie wyglądają wcale na takie głupie (zupełnie inaczej odbiera się je osobno, bez muzyki).
Bardzo lubię Comę, szczególnie ostatni album - w przeciwieństwie do poprzedniego, ma spójniejsze utwory i w ogóle sprawia lepsze wrażenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
toolica
|
Wysłany: Pon 13:00, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Janko muzykant
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Moim zdaniem Coma jest średnim zespołem ale ma coś w sobie .
"Pierwsze wyjście z mroku" bardzo mi się podoba. Ulubione utwory: Leszek Żukowski, utwór tytułowy i Chaos kontrolowany.
Jeśli chodzi o "ZSWAŚZ" to jest trochę gorzej. Z każdym przesłuchaniem coraz mniej mi ta płyta pasuje. Na chwilę obecną tylko 4 kawałki podobają mi się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maciux
|
Wysłany: Pon 13:32, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Mały Muzyk
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nikąd...
|
koledzy się zachwycają, do mnie nie trafili zupełnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuraj Grześ
|
Wysłany: Pon 12:08, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nowy
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Coma...? przerost formy nad treścią. Podoba mi sie kilka kawałków. Raz trafiłem na ich koncert i stwierdzam, że wolę posłuchać tego jednak w domu jak sobie odkurzam Zbyt wielkie szołmeństwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gandziej
|
Wysłany: Śro 18:55, 18 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Muzykancik
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stąd
|
Cóż łodziak może powiedzieć o zespole z jego miasta? Że to gówno. Coma to faktycznie przerost formy nad treścią, mnóstwo pseudo-intelektualnych tekstów, dodatkowo prosta muzyka (która w tym przypadku jest atutem, bo ściąga rzesze trzynastek). Panowie grają ze sobą krótko, więc gówno potrafią. NIe popisują się również jakimiś fajnymi bajerami na scenie. Oni wchodzą, odpierdalają co swoje, podburzą trzynastki i wychodzą. Może dopiero niedawno zauważyłem u nich tendencję do robienia czegoś innego i większego kontaktowania się z audytorium. Ale cóż, przypatrzyli się Normalsom (posłuchajcie sobie tego, jeśli lubie krwistego rocka, który niesie ze sobą treść i prawdę - [link widoczny dla zalogowanych]), to coś tam próbowali robić, nawet jakieś nieudane sprzęgnięcia wyszły.
Jestem totalnie na nie. Nie mam zamiaru ładować się komerchą i kiczem, którym nas karmią od czasu "Pierwszego Wyścia z Mroku" i swoją arogancją
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilandrah
|
Wysłany: Śro 19:23, 18 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ranga
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Nie to żebym była fanatyczną fanką Comy, ale jesli Ty mi proponujesz Normalsów jako coś lepszego to chyba żartujesz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gandziej
|
Wysłany: Śro 20:26, 18 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Muzykancik
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stąd
|
Oczywiście, że proponuję. Dają świetne koncerty, mają jednych z najlepszych muzyków rockowych: bas Rittusa i gitara Konia są bardzo specyficzne i rozpoznawalne. Wokal Chypisa jest ciekawie przepity, do tego świetnie gra na gitarze (porównywalnie do Konia), kiedy nie śpiewa. No i wisienką na torcie jest Marszałkowski, który na perkusji gra na pewno najlepiej w Polsce. Świetne improwizacje, perkusja nie jest nudna i nie spełnia jedynie roli zwykłego metronomu.
Muzyka, którą grają jest prawdziwa, nie jest udawana. Cały czas jest nie obrabiana technicznie, nie ma żadnych specjalnych dodatków - to wszystko możesz usłyszeć na żywo. Teksty Arka Pachulskiego są naprawdę dobre, bardzo przemyślane i ciekawe. Ich dwie płyty "Soliloquium" i "Dekalog, czyli Piekło Muzykantów" to z pewnością dwa koncepty (wk... mnie osobiście, jeśli ktoś widzi to tylko w "Dekalogu"), które zostały wydane niezależnie. Oni pracują na siebie, nie zdobyli tylu wiernych fanów opieprzając się przy promocji BMG. :p
Oczywiście muzyka obu tych zespołów jest zupełnie inna. Ale często spotykam sięz tym, że wielu fanów comy odnajduję się w normalsach, za to żaden przyjaciel normalsów nie odnajduje się w comie. ;D
Ja w miarę uzasadniłem swoje zdanie, czekam teraz na Ciebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alternativ4
|
Wysłany: Śro 23:12, 18 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ranga
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław / Krotoszyn
|
Gandziej napisał: |
prosta muzyka (która w tym przypadku jest atutem, bo ściąga rzesze trzynastek). (...) Nie popisują się również jakimiś fajnymi bajerami na scenie. |
Niestety, do tekstów można się jeszcze przyczepić (bo wzbudzają skrajne emocje, co o czymś świadczy), ale muzyka już stanowczo jest na poziomie. Znam ludzi (którzy świetnie znają się na muzyce) twierdzących, że to jeden z najlepszych pod względem koncertowym bandów w kraju.
Sam gram na gitarze i słyszę, że panowie grają raczej z polotem, a i z pomysłem (to głównie cenię w muzyce). Może i nie popisują się, bo grają efektywnie (a nie efektownie). A partie basu też całkiem niezłe.
Gandziej napisał: |
Panowie grają ze sobą krótko, więc gówno potrafią. |
Grają od 1998. To wg. Ciebie krótko? Coś mi się zdaje, że nie masz o nich większego pojęcia (przez uprzedzenie?), a krytykujesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
EveS
|
Wysłany: Czw 0:17, 19 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ranga
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgierz city
|
Ja uważałam Comę nawet za niezły zespół po pierwszej płycie. No, był to biorąc pod uwagę stan polskiej muzyki jakiś powiew swieżości. Wbrew temu, co sadzą niektórzy uważam, że Rogucki ma niezły potencjał głosowy. "Zaprzepaszczonych...[coś tam coś tam]" słuchałam raz i miałam serdecznie dość. Poraziło mnie przede wszystkim grafomaństwo tekstów i spowodowało, że i niestety na pierwszą płytę spojrzałam trochę krzywym okiem
Praktycznie do każdego tekstu piosenki można się na upartego przyczepić, jednak Coma to dla mnie przykład jak już ktoś napisał "pseudointelektualnego bełkotu" (choć to może za mocne porównanie). Mnie osobiście nieco drażnią te przerysowane środki stylistyczne, jak np. "W kolejnej odsłonie skurwiłem się znojnie", "w poświacie 100 niemych księżyców z sufitem na podobieństwo nocy". Ale summa summarum oceniam ich mimo wszystko pozytywnie.
PS. Co do przywołania Normalsów, przychylam sie do opinii że nie jest to żadna alternatywa dla Comy. Ich koncert był dla mnie najgorszym koncertem w życiu. I jeszcze ten wokalista stylizujący się na Cobaina - fryzura, maniera śpiewania, ba! nawet stoi identycznie na scenie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alternativ4
|
Wysłany: Czw 1:01, 19 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ranga
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław / Krotoszyn
|
Przesłuchałem trochę tych Normalsów - trochę podobne do Comy (nawet wokal momentami podobny), tylko że muzycznie biedniejsze (nie wiem, co takiego pokazują Normalsi, czego Coma nie pokazuje).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
EveS
|
Wysłany: Czw 1:04, 19 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ranga
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgierz city
|
Właśnie - na live to wieje od nich taka muzyczna bida, że aż piszczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilandrah
|
Wysłany: Czw 6:41, 19 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ranga
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Gandziej napisał: |
Oczywiście, że proponuję. Dają świetne koncerty, mają jednych z najlepszych muzyków rockowych: bas Rittusa i gitara Konia są bardzo specyficzne i rozpoznawalne. Wokal Chypisa jest ciekawie przepity, do tego świetnie gra na gitarze (porównywalnie do Konia), kiedy nie śpiewa. No i wisienką na torcie jest Marszałkowski, który na perkusji gra na pewno najlepiej w Polsce. Świetne improwizacje, perkusja nie jest nudna i nie spełnia jedynie roli zwykłego metronomu.
Muzyka, którą grają jest prawdziwa, nie jest udawana. Cały czas jest nie obrabiana technicznie, nie ma żadnych specjalnych dodatków - to wszystko możesz usłyszeć na żywo. Teksty Arka Pachulskiego są naprawdę dobre, bardzo przemyślane i ciekawe. Ich dwie płyty "Soliloquium" i "Dekalog, czyli Piekło Muzykantów" to z pewnością dwa koncepty (wk... mnie osobiście, jeśli ktoś widzi to tylko w "Dekalogu"), które zostały wydane niezależnie. Oni pracują na siebie, nie zdobyli tylu wiernych fanów opieprzając się przy promocji BMG. :p
Oczywiście muzyka obu tych zespołów jest zupełnie inna. Ale często spotykam sięz tym, że wielu fanów comy odnajduję się w normalsach, za to żaden przyjaciel normalsów nie odnajduje się w comie. ;D
Ja w miarę uzasadniłem swoje zdanie, czekam teraz na Ciebie. |
Coś mi się zdaje że przyjaźnisz się z zespołem.
Kim Ty jesteś by oceniać czyja muzyka jest "prawdziwa", i co w ogóle znaczy "prawdziwa"?
Na takie argumenty to się możesz wiesz...
Co to znaczy "opieprzali się przy promocji BMG"? Że wytwórnia robi to co do niej nalezy? Kolejna idiotyczna opinia o "komercji".
Mi się normalsi cholernie nie podobają, wokal mni denerwuje, denerwuje mnie ekspresja, muzycznie też jakos nie powalają. I tyle.
Comy czasem chętnie posłucham, bo mają jakiś urok, wokalista podpada pod Michała Bajora, którego głos bardzo lubię.
A Normalsi to dla mnie takie gówno jak dla Ciebie Coma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gandziej
|
Wysłany: Czw 15:14, 19 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Muzykancik
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stąd
|
alternativ4 napisał: |
Niestety, do tekstów można się jeszcze przyczepić (bo wzbudzają skrajne emocje, co o czymś świadczy), ale muzyka już stanowczo jest na poziomie. Znam ludzi (którzy świetnie znają się na muzyce) twierdzących, że to jeden z najlepszych pod względem koncertowym bandów w kraju.
Sam gram na gitarze i słyszę, że panowie grają raczej z polotem, a i z pomysłem (to głównie cenię w muzyce). Może i nie popisują się, bo grają efektywnie (a nie efektownie). A partie basu też całkiem niezłe. |
Damn, stary, jaki oni mają pomysł na grę? Każda piosenka jest do siebie podobna.
Ale fakt, faktem bas mają naprawdę dobry. Basista jest jedynym elementem zespołu, któy sobie cenię - przyznam. Ale naprawdę pomysły gitarzystów są ubogie i bez polotu. Nie mówiętu o technicznym łupaniu solówek, bo sam jestem fanem feelingu (co zresztągdzieś nadmieniłem).
alternativ4 napisał: |
Grają od 1998. To wg. Ciebie krótko? Coś mi się zdaje, że nie masz o nich większego pojęcia (przez uprzedzenie?), a krytykujesz. |
Chodzi mi o krótki staż muzyczny.
alternativ4 napisał: |
Przesłuchałem trochę tych Normalsów - trochę podobne do Comy (nawet wokal momentami podobny), tylko że muzycznie biedniejsze (nie wiem, co takiego pokazują Normalsi, czego Coma nie pokazuje). |
Widzisz? Wspomniałem o tych, którzy widzą w Normalsach coś z Comy. :d podszedłeś do tego z lekkim olewactwem. Cóż, to Twoje zdanie... ale proponuję głębszą analizę. ;D
EveS napisał: |
Właśnie - na live to wieje od nich taka muzyczna bida, że aż piszczy |
Live In Studio? Jasne, że kurewsko cienki materiał.
Lilandrah napisał: |
Coś mi się zdaje że przyjaźnisz się z zespołem. |
No trudno, żeby ktoś ich w Łodzi nie znał
Lilandrah napisał: |
Kim Ty jesteś by oceniać czyja muzyka jest "prawdziwa", i co w ogóle znaczy "prawdziwa"? |
Jestem człowiekiem, któy od ósmego roku życia miał styczność z muzyką rockową, prawdziwość to oczywiście namacalność pewnej muzyki. Zawsze będę wspominał moment, kiedy Comie zjebał się podkład do Leszka Żukowskiego (nie jestem pewien, naprawdę), na ich bodaj ostatnim, łódzkim koncercie. Salwa śmiechu trochę poszła po sali.
Lilandrah napisał: |
Co to znaczy "opieprzali się przy promocji BMG"? Że wytwórnia robi to co do niej nalezy? Kolejna idiotyczna opinia o "komercji". |
Powiem bardziej obrazowo - tylko się nie obraź, nie wściekaj, bo widzę, że podjęłaś jakąś dyskusję, choć bez kontrargumentów.
Pracujesz w firmie jako pionek. Dajesz dupy szefowi, przez to jesteś cenioną i chronioną pracownicą, na życie zarabiasz siedząc, do tego narzekasz na ludzi, którzy pracują na Ciebie. Tacy ludzie Cię nie wkurwiają? Gdybym miał słuchać czegoś, co undergroundowe, chyba musiałbym zapomnieć o Normalsach, Pink Floydach, Dżemie i prawie wszystkich bandach i wykonawcach, któych słucham :d
Lilandrah napisał: |
Mi się normalsi cholernie nie podobają, wokal mni denerwuje, denerwuje mnie ekspresja, muzycznie też jakos nie powalają. I tyle. |
A czy byłabyś w stanie powiedzieć o nich również coś niesubiektywnego?
Lilandrah napisał: |
Comy czasem chętnie posłucham, bo mają jakiś urok, wokalista podpada pod Michała Bajora, którego głos bardzo lubię. |
Podobni? Cóż, głos Roguckiego jest bardzo jednowymiarowy. Zazwyczaj wyciąga go tylko, drze mordę, albo zdaży mu się zafałszować. Chcesz mi wmówić, że profesjonalny muzyk brałby jeszcze lekcje śpiewu? Dobra, k..., gdyby on jeszcze grał na harmonijce chociaż... a tak to nie robi nic i dalej jest przeciętny.
Aha, jeszcze dobry był tekst z przypominaniem Cobaina. Zjebałem się z krzesła jak to czytałem, poważnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
EveS
|
Wysłany: Czw 16:28, 19 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ranga
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgierz city
|
Chodziło mi o live in concert, byłam, wynudziłam się okrutnie. Lepszy show od nich dawały kapele amatorskie z Mazur...
Jako, że większośc swojego żywota spędziłam w Łodzi, to absolutnie nie zgodzę sie z tezą, iż każdy ich tutaj zna. Raczej mało kto wie kto to Normalsi. Jeden koncert w Funaberii i na Festiwali Czterech Kultur gwiazdami lokalnymi ich nie czyni. Dobrym przykładem na to, jest ostatnia frekwecja na festiwalu Zderzak. Raptem może ze 20 osób fikało pod sceną, spora częśc widowni po prostu wyszła. Jednym słowem żenada. Jeszcze ten smieszny wokalista stwierdził (po ponad półgodzinnym opóźnieniu), że po prostu chlali w garderobie to co sponsor podrzucił. Klasa!
A o stylizacji na Cobaina mówiłam całkowicie poważnie. Facet nie ma własnego stylu, co widać i słychać.
PS. Gdy na Zderzaku występowała Coma, komplet publiki bawił się wyśmienicie. A to chyba najważniejszy wyznacznik
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|