Autor |
Wiadomość
|
Gandziej
|
Wysłany: Sob 18:16, 21 Paź 2006 Temat postu: Matisyahu |
|
|
Muzykancik
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stąd
|
Koleś jejest genialny. :d Gra tzw. chasydzkie reggae. To jest coś, czego mi od dawna brakowało - fuzji reggae z kulturą żydowską.
Na początek polecam kawałek King Without a Crown.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
maciux
|
Wysłany: Sob 21:50, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Mały Muzyk
Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nikąd...
|
Dobry kawałek. Choć hasidic reggae nie przemawia do mnie. Dla mnie reggae to tylko rastafaria. Nie ma innego reggae, musi byc powiązane z kulturą rastafarii. Roots reggae jest dla mnie jedyne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kiriak
|
Wysłany: Pią 11:55, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Janko muzykant
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Jedyne reggae, które mnie oczarowało ostatnimi czasy, a wiele z tego gatunku nie słucham:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|